Suzuki Endurance Racing Team w imponującym stylu wygrał dwudziestoczterogodzinny wyścig Bol d'Or we Francji, pierwszą rundę mistrzostw Świata Endurance 2016/2017.
Vincent Philippe, Anthony Delhalle i Etienne Masson pod wodzą genialnego Dominique Melianda zdominowali rozgrywany na torze Paul Ricard wyścig praktycznie od pierwszych okrążeń i systematycznie powiększali przewagę. Biało-niebieskie Suzuki GSX-R 1000 z numerem 1 pokonało w sumie 687 okrążeń liczącego 5791 metrów toru, zdobywając też komplet bonusowych punktów za prowadzenie w ósmej i szesnastej godzinie wyścigu.
- To był zwariowany i niesamowity wyścig. Wiedzieliśmy, że mamy doskonały zestaw mechaników, motocykl i zawodników już po treningach. Zagadką było czy Kawasaki i Yamahy będą wstanie utrzymać tak szybkie tempo jak na jedno okrążenie w kwalifikacjach. Zrobiliśmy swoje i wygrana dziewięcioma okrążeniami to coś niesamowite – powiedział po wyścigu Anthony Delhalle.
W czasie dwudziestoczterogodzinnego klasyka, który rozgrywany był po raz osiemdziesiąty Suzuki Endurance Racing Team zatrzymywał się w boksie 26 razy na tankowanie, zmianę opon oraz wymianę kierowców. Mniej postojów miał tylko jeden zespół, a strategia oszczędzania paliwa na ekstremalnie długiej prostej Mistral, na której prędkości sięgają 332 km/h przyniosła oczekiwany efekt. Drugi na mecie zespół SRC Kawasaki stracił do SERT aż dziewięć okrążeń.
Następna, druga z zaplanowanych sześciu runda Mistrzostw Świata Endurance dopiero 18 marca 2017 w Portimao. W Portugalii wyścig zostanie rozegrany na dystansie dwunastu godzin.
Od wielu lat redakcja Auto Świat publikuje swój raport dotyczący usterkowości samochodów osobowych 26 marek najpopularniejszych na polskim rynku.
Dowiedz się więcej19 kwietnia kadra naszych pięściarzy zmierzyła się w pojedynkach boksu olimpijskiego z reprezentantami Irlandii. Mecz Polska – Irlandia zakończył się wynikiem 14:6.
Dowiedz się więcej19 kwietnia kadra naszych pięściarzy zmierzy się w pojedynkach boksu olimpijskiego z reprezentantami Irlandii.
Dowiedz się więcejNowy Swift korzysta z dziedzictwa poprzednich generacji auta o takiej nazwie, oferując jednak większą przyjemność z jazdy, komfort, oszczędność oraz wyższy poziom bezpieczeństwa.
Dowiedz się więcej