W gamie Suzuki właśnie zadebiutowały dwa motocykle: V-Strom 1050 i V-Strom 1050 DE. Obydwa są na długie trasy, ale różnią charakterem. Zostały zbudowane na tej samej platformie (rama z aluminium, lekka i bardzo sztywna), mają ten sam silnik (V-twin, o pojemności 1037 cm3, z dwiema świecami na cylinder, z zaworami wydechowymi wypełnionymi sodem dla chłodzenia głowicy) i podobne rozwiązania elektroniczne. V-Strom 1050 jest na co dzień, na drogi twardsze lecz też takie nieco gorszej jakości. Wszechstronność tej maszyny gwarantuje prześwit 16,5 cm, a do tego odpowiednio wytrzymałe podwozie i mocny silnik. Motocykl ma aluminiowe podnóżki i osłonę silnika z tworzywa, a także szybę regulowaną na wysokość w zakresie 5 cm. Pod względem funkcjonalności czy elektronicznych systemów wspomagających kierowcę jest godnym następcą Suzuki V-Strom 1050 XT. Drugi z premierowych V-Stromów, model 1050 DE, jest bardziej ekstremalny, sprawdzony w off-roadzie. Ma większy prześwit (19 cm) oraz skok kół, inne koła (szprychowe, o średnicy 21 cali z przodu) z terenowym ogumieniem Dunlop oraz inna szybę (mniejsza, bez szybkiej regulacji), a także aluminiową osłonę pod silnikiem. Podobnie jak w motocyklu z serii 1050, odmiana 1050 DE ma również S.I.R.S, ale z dodatkowym trybem do jazdy po szutrze (tryb Gravel).
Ceny motocykli w Polsce zostały ustalone na 66 900 zł (V-Strom 1050) i 70 900 zł (V-Strom 1050 DE).
Dedykowane strony www:
Rypin ponownie będzie gościł galę boksu Suzuki Boxing Night, która odbędzie się 14 kwietnia w Rypińskim Centrum Sportu.
Dowiedz się więcejW marcu w salonach z motocyklami w Gdańsku, Warszawie, Krakowie i w Tychach zaprezentowaliśmy dwa nowe Suzuki – GSX-8S oraz V-Strom 800DE. Chętni mogli obejrzeć z bliska nowości z targów EICMA, a także zapisać się na jazdy testowe.
Dowiedz się więcejSuzuki może się pochwalić nowym punktem dilerskim - od kilku dni oficjalnie rozpoczął swoją działalność salon jednośladów Moto Trip-Suzuki Kraków.
Dowiedz się więcejPierwsza w tym roku gala boksu Suzuki Boxing Night zakończyła się sukcesem naszym pięściarzy – Polacy pokonali Czechów 12:6.
Dowiedz się więcej